Zanim będzie następny punkt do archiwizowania, napiszę tylko, że część naszej grupy w dniach 20 - 22 czerwca odpoczywała, męczyła, formowała i modliła się w Beskidzie Żywieckim, nocowała w Krzyżowej k/Korbielowa, zdobyła sporą część Pilska oraz Miziowej. Były mądre słowa o sumieniu i spowiedzi w wykonaniu o. Andrzeja, oraz ogólnodostępne dyskusje i zakąski (wraz z zapitkami)... I rozmowy na szlaku, i zachmurzone niebo, które się jednak zlitowało; i homilie, które musieliśmy sami mówić, czyli ogólnie dobrze spędzony czas.